Rodzinna Celebracja Miłosierdzia
    Rodzinna Celebracja Miłosierdzia

Rodzinna celebracja miłosierdzia

Niepokalanów Lasek

22-27 sierpnia 2016

Miłosierdzie Boże jest naprawdę niezgłębione - przekonało się o tym kilkanaście rodzin, które w tym roku wzięły udział w Maryjnych Rekolekcjach zorganizowanych w drugiej połowie sierpnia w Niepokalanowie przez Fundację Niepokalanej.

Matka Miłosierdzia

Rodziców z dziećmi zgromadziła po raz kolejny w Ośrodku Formacyjnym w Niepokalanowie Lasku Niepokalana Matka Miłosierdzia. Bez Niej nie sposób zauważyć, że wszystko, co nas otacza i spotyka jest darem Bożego miłosierdzia. Bez przykładu Matki trudno byłoby świadczyć miłosierdzie najbliższym, nie mówiąc już o innych ludziach. Dlatego też pierwsza konferencja, którą wygłosił o. Mirosław Kopczewski, franciszkanin, wikariusz klasztoru w Niepokalanowie, dotyczyła idei Maryjnego Zawierzenia. Matce Pana powinniśmy odważnie zawierzyć wszystko, czym jesteśmy i co posiadamy – nasze rodziny, miejsca pracy, firmę, parafię, gminę... Prelegent przytaczał liczne świadectwa owoców takiego oddania - od spektakularnych nawróceń po uzdrowienia fizyczne z nieuleczalnych chorób.

Każdego dnia Matka Miłosierdzia prowadziła uczestników do Eucharystii, Źródła Miłości Chrystusa. W różnych momentach rekolekcji była możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi świętej. Rodzice brali udział w spotkaniach tematycznych prowadzonych przez organizatorów spotkania, małżeństwo Aleksandrę i Karol Wojtynów oraz Teresę Michałek OV, zaś dzieci miały przygotowany program formacyjny w grupach wiekowych, prowadzonych przez braci kleryków z WSD Ojców Franciszkanów, połączony z III edycją Olimpiady na Maxa, moderowanej przez animatora Dawida Bigaja. Duchowym opiekunem spotkania, a zarazem kaznodzieją i głównym prelegentem był o. Piotr M. Lenart.

Rodzinne lectio divina i pięciobój

Codzienną praktyką organizatorzy uczynili metodę lectio divina. Małżonkowie - rodzice w grupach męskich i żeńskich na zmianę od analizy słowa Bożego rozpoczynali swoją pracę. Gdyby nie ramy czasowe spotkań, dzieleniu, świadectwom mogłoby nie być końca. Tak niezwykłe jest Boże miłosierdzie... Oprócz analizy tzw. Ewangelii miłosierdzia, wg św. Łukasza (przypowieści o synu marnotrawnym, zaginionej owcy, zagubionej drachmie...), organizatorzy przygotowali wybrane teksty z encykliki o Bożym miłosierdziu Jana Pawła II - Dives in misericordia, oraz wybrane fragmenty z Dzienniczka św. Faustyny.

Każdy wieczór przynosił coś innego, odbyły się: celebracja miłosierdzia, celebracja z odnowieniem ślubowań małżeńskich, Droga Krzyżowa, adoracja Najświętszego Sakramentu, ale nie zabrakło także czasu na radość i zabawę, której niewątpliwie dostarczyła kulminacyjna część Olimpiady na Maxa - tzw. rodzinny pięciobój.

Rodziny miały ponadto okazję odwiedzić sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Rybnie, gdzie zostały bardzo gościnnie przyjęte przez miejscowe siostry. "Jedna z sióstr uprzytomniła mi, że w Roku Miłosierdzia święto Bożego Miłosierdzia trwa cały rok. Jakaż niesamowita łaska, że każdego dnia mamy jakby Niedzielę Bożego Miłosierdzia, a z prostym odmówieniem Koronki do Miłosierdzia Bożego wiąże się tyle obietnic" - dzieli się jeden z uczestników. Koronka do Miłosierdzia Bożego była odmawiana codziennie, a jednego dnia rodziny odbyły Jubileuszową Pielgrzymkę Miłosierdzia, podczas której można było uzyskać odpust zupełny, przechodząc przez Bramę Miłosierdzia w niepokalanowskiej bazylice.

Ten wspólnie spędzony czas potwierdził, że miłosierdzie Boże jest niezgłębione. Można o nim mówić bez końca, poruszając różne aspekty, ale najważniejsze, żeby umieć czynić dobro na co dzień. Z takim postanowieniem - bycia apostołem miłosierdzia szczególnie w swojej rodzinie i środowisku - uczestnicy powrócili do domów. Kilkanaście osób zawierzyło swoje życie Niepokalanej na wzór św. Maksymiliana M. Kolbego, wstępując do Rycerstwa Niepokalanej.

Chwała Panu za wszystkie owoce tego czasu!

Komentarze

Script logo